33,5 tys. zł – zadłużony jak polski emeryt. Seniorzy żyją na coraz większych pożyczkach
O 640 milionów złotych wzrosło całkowite zadłużenie osób powyżej 65. roku – wynika z najnowszych danych BIG InfoMonitor i BIK. Polscy seniorzy są już zadłużeni na ponad 12,3 miliarda złotych.
Statystyczny emeryt ma do spłacenia średnio 33,5 tysiąca złotych. Za tę sumę można już kupić używany samochód, małe mieszkanie (np. kawalerkę) w mniejszej miejscowości, zrobić remont, odświeżyć całe mieszkanie lub pojechać na długie wakacje.
Pożyczki do 80 roku życia
33,5 tys. zł na osobę to o blisko 2,9 tys. zł więcej niż w 2024 roku i aż o 8,6 tys. zł więcej niż w 2020 roku – alarmuje BIG InfoMonitor.
W Polsce jest 6,4 miliony emerytów, a średnia wysokość świadczenia pobieranego z ZUS nie przekracza 3000 zł. Banki niechętnie udzielają emerytom długoterminowych zobowiązań ze względu na większe ryzyko śmierci przed całkowitą spłatą zobowiązania. Co innego pożyczki czy kredyty gotówkowe na maksymalnie do 75 – 80 roku życia.
Zdolność kredytowa to najważniejszy czynnik przesądzający o możliwości uzyskania kredytu przez emeryta. Jest wyliczana indywidualnie na podstawie dochodów, zobowiązań oraz wydatków seniora.
Według Pawła Szarkowskiego, prezesa BIG InfoMonitor trudno wskazać jednoznacznie przyczyny tak dużego zadłużenia seniorów. Na łamach Dziennika.pl wylicza ich kilka:
- chęć pomocy rodzinie,
- nieprzewidziane wydatki,
- niewystarczająca wiedza,
- nadmierna ufność,
- wpadanie w spiralę zadłużenia.
Seniorzy łatwym celem oszustów
Jednym z powodów zadłużenia są także oszustwa. Z danych BIK o zablokowanych dowodach tożsamości wynika, że w 2024 roku co 20 osoba w wieku powyżej 65 lat stała się celem oszustów.
Przestępcy chcieli oszukać seniorów w 2024 roku na 14,7 miliona złotych, co daje średnio 40 tys. zł dziennie. Od stycznia do maja 2025 roku ta kwota wyniosła już ponad 5,3 miliona złotych.